"Spośród muzyków Jamu najwiekszą renomę - wiekszą, co tu ukryć, od Pawła - miał Wojtasiak, który w swoim poprzednim przed Innymi zespole, a nazywał się on Twarze, zastąpił Stefana Płazę, ponieważ ten odchodził do samego Breakoutu(...). Twarze to nie była byle jaka kapela, bo śpiewał w niej Roman "Pazur" Wojciechowski, grał basista Krystian Wilczek, a grywał z nią Irek Dudek, no i miała charakter hippisowski. I właśnie połączenie hippisowskiej aury z indywidualnymi umiejętnościami Wojtasiaka zwróciło na perkusistę uwagę pewnego młodzieńca zafascynowanego najpierw Niemenem i Breakoutem, potem The Doors i Free - ipod wpływem tych fascynacji pragnącego zostać wokalistą. Młodzieniec ów nazywał się Ryszard Riedel."
Fragment książki Jana Skaradzińskiego pt:"Ballada o dziwnym zespole"
"Riedel - jak i Wojtasiak mieszkaniec Tych - rzeczywiście śpiewał. Publicznie po raz pierwszy na obozie harcerskim - stosowne do miejsca i okoliczności piosenki, ale też Beatlesów. Potem śpiewał - jak sam mówi - to tu. to tam. Nic poważnego, może z wyjątkiem zespołu Festus (powstałego na gruzach zespołu Proarte). Choć tak naprawdę i Festusa trudno nazwać czymś poważnym. Standardy Hendrixa, Cream... Trwało to krótko i było rzeczą prawie bez znaczenia. Prawie, ponieważ znaczenie miała... nazwa. Festus bowiem to jeden z bohaterów westernowego serialu "Strzały w Dodge City" - włóczykij, pijaczek, niespokojny duch...
Ryszard Riedel - śpiew, harmonijka ustna
Paweł Berger - instrumenty klawiszowe
Michał Giercuszkiewicz - perkusja
Adam Otręba - gitara
Beno Otręba - gitara basowa
Jerzy Styczyński - gitara
Utwór pochodzi z płyty "The Singles" wydanym w 1992 roku przez CD Sonic SON-3